Jestem udziałowcem spółki z o.o. działającej w branży projektowej z niezłymi przychodami i kilkoma stałymi klientami, w tym zagranicznymi. Ze względu na znaczną różnicę poglądów ze wspólnikiem na temat sposobu dalszego funkcjonowania firmy będę zmuszony rozwiązać spółkę i założyć nową. Nowa spółka od dnia zero będzie miała zespół (większość zadeklarowała pozostanie przy mnie), klientów (najważniejsi także pozostaną ze mną) i projekty (jest szereg projektów do dokończenia i nowe w pipeline). Czego potrzebujemy to zasilenia finansowego na rozruch, a jak wiadomo, banki są wybitnie nieskore do zasilenia nowych spółek. Stąd poszukuję rozwiązania „kreatywnego”.