Witam. Piszę tutaj gdyż nie mam innego wyjścia. Moja historia zaczęła się jakieś 11 lat temu kiedy mój znajomy zabrał mnie do zakładów bukmacherskich. Jako iż wydawało mi się że znam się na sporcie postanowiłem spróbować swoich sił. Okazało się jednak że tylko mi się wydawało ale jednak chęć wydawałoby się łatwego zysku była silniejsza. Parłem. W to coraz bardziej q skutki były straszne, co przegrałem to jeszcze bardziej chciałem się okuć. Zaczęło się pożyczanie od znajomych od firm chwilówkowych itp. Był to najgorszy okres w moim życiu i tak byłem hazardzistą i to pełną gębą.. Dzięki pomocy najbliższych i psychologa 1,5roku temu udało mi się z tego wyjść.. Niestety długi do spłaty pozostały.. I to na kwotę około 130 ys złotych.. Sam nie wiem już co zrobić cały czas mam najgorsze myśli a nie posiadam niczego co mógłbym nawet dać w zastaw pod kredyt.. Mam 2 pracę jedną stałą umowę o pracę ma czas nieokreślony i druga umowa o dzieło.. Niestety mimo łączonych zarobków rzędu 4000zł bazy mam zabrudzone i nie mam jak spłacić szybciej wierzycieli. Dlatego zwracam się do każdego kto może w jakikolwiek sposób pomóc o kontakt. Jestem młodą osoba przed 30….. jeśli ktoś byłby w stanie jakkolwiek pomóc nawet kredytem na umowę cywilno prawną czy w inny sposób będę bardzo za wszystko wdzięczny.. już nie daje sobie z tym wszystkim rady a i rodzina podupadla przez to wszystko na zdrowiu.. chcę po prostu normalnie zy ć.. z góry dziękuję za jakąkolwiek radę/pomoc. Pozdrawiam.